środa, 21 września 2016

OSOBLIWE I CUDOWNE PRZYPADKI AVY LAVENDER || LESLYE WALTON

★★★★★★★★☆


   Witam was serdecznie!
   Dzisiaj chciałabym podzielić się z wami moimi przemyśleniami o książce Leslye Walton Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender. Sięgając po tę książkę wiele już o niej słyszałam, jednak muszę przyznać, że zaskoczyła mnie. Nigdy w życiu nie czytałam czegoś takiego! Było to coś tak magicznego i cudownego, że zdecydowanie musicie po tę książkę sięgnąć. Jest to moje odkrycie 2016 roku!

   Książka opowiada nie tylko o tytułowej Avie, ale o całej rodzinie Lavender. Jest pisana w formie biografii. Tak naprawdę przez pierwsze 100 stron nie wiemy o co może chodzić. Poznajemy pechową babcię i matkę Avy. Poznajemy ich cudowne przypadki. Można by powiedzieć, że cała ta rodzina jest przeklęta. Postać Avy pojawia się dopiero około setnej strony. Ava rodzi się w szpitalu w Seattle ze skrzydłami. Główna bohaterka analizuje losy całej swojej rodziny, aby zrozumieć dlaczego spotkał ją taki "zaszczyt". Nie chcę wam za dużo zdradzać, żeby nie spoilerować.




   Ta książka naprawdę bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się czegoś aż tak wspaniałego i niepowtarzalnego. Na początku trochę dziwnie się to czyta, bo wygląda to jak notka wyjęta prosto z podręcznika historii (kto lubi historię?). Później wygląda to bardziej jak pamiętnik, co nie zmienia tego, że musicie to przeczytać!! Uwierzcie mi, nie pożałujecie!

   Może już zauważyliście, ale nie przepadam za pisaniem długaśnych recenzji i za zdradzaniem dużej ilości fabuły. Ja sama rzadko kiedy czytam opisy książek umieszczone z tyłu. Wolę być zaskoczona, a z doświadczenia wiem, że opisy czasami zdradzają znacznie za dużo. Mam nadzieję jednak, że tą krótką wypowiedzią zachęciłam was do sięgnięcia po Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender.



   Teraz trochę inny temat. 
Ponieważ jakieś trzy tygodnie temu zaczęła się szkoła, a ja jestem pilnym uczniem, nie będę miała za bardzo czasu na czytanie. Z tego właśnie powodu na blogu prędko recenzje się nie pojawią. Postaram się za to dodawać różne tagi czy inne. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Mogę wam zaoferować recenzję lektur szkolnych, ale wątpię, że moja opinia o Dżumie kogoś interesuje. Zobaczymy jak to będzie. Powodzenia w szkole!

Pozdrawiam, 
Patka xx

2 komentarze:

  1. Mi też spodobała się ta książka. Jest zdecydowanie inna ;)
    Pozdrawiam, joolsandherbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki jeszcze nie czytałam, ale po tylu pozytywnych recenzjach mam małe obawy, bo zazwyczaj od takich książek wymagam za dużo i potem mi się nie podobają.
    Pozdrawiam cieplutko <3
    myszkarecenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń