★★★★★★★☆☆☆
Witam was ponownie!
Tym razem przychodzę do was z recenzją
debiutanckiej książki Nicoli Yoon. „Ponad Wszystko” opowiada o losach Madeline,
która cierpi na niezwykle rzadką chorobę, która w skrócie polega na tym, że ma
alergie na wszystko. Jej układ odpornościowy po prostu działa beznadziejnie,
właściwie w ogóle nie działa. Jedynymi osobami, z którymi ma kontakt to jej
mama i pielęgniarka, aż naprzeciwko wprowadza się pewien chłopak z rodziną.
Zaczynają ze sobą mailować i się zaprzyjaźniają. Może wydaje się wam, że wiecie
co będzie dalej, przecież to brzmi jak każda inna książka dla nastolatków! A
jednak mnie zaskoczyła. To znaczy, nie myślcie sobie, że to nie romans, bo to
jest romans. Przez całą książkę nie mogłam przestać myśleć jak beznadziejne
życie ma ta dziewczyna. Wyobrażacie sobie przez całe wasze życie w ogóle nie
wyjść z domu? Momentami myślałam sobie O CO CHODZI, ALE DLACZEGO, TO NIE MA
SENSU, TO TAKIE NIEREALNE. Na szczęście pod koniec wszystko się wyjaśniło. Zdecydowanie
jest to świetna lektura na letnie wieczory, kiedy chcemy odpocząć. Aczkolwiek
nie da się ukryć, że ta pozycja sprawiła, że pomyślałam sobie- jakie ja mam
szczęście! Jestem zdrowa, chodzę normalnie do szkoły, mogę zwiedzać świat,
JESTEM ZDROWA. Ogólnie nie wiem dlaczego postanowiłam, że wezmę się za pisanie
recenzji, jestem beznadziejna w pisaniu. Tak, macie do czynienia z typowym
ścisłowcem.
Wróćmy do książki.
Czy polecam wam tą pozycję? Zdecydowanie! Nie była ona
idealna, ale wywarła na mnie wrażenie i sprawiła, że coś poczułam i z niej
wyniosłam. Z tego co wiem to takie książki są najlepsze. Do tego w książce
możemy spotkać ilustracje wykonane przez męża autorki, co również dodaje jej
uroku. Dla mnie, do minusów zalicza się cały wątek miłosny. Po prostu był jakiś
taki mdły? Może mi się tylko tak wydaje. Jednakże uważam, że bezapelacyjnie
warto przeczytać „Ponad Wszystko”. Nie będę już was zanudzać. To by było na
tyle.
Przekonałam was choć trochę do przeczytania "Ponad Wszystko"?
Do napisania,
Patka xx
Czytałam tę książkę i bardzo mi się podobała. Ilustracje są cudowne Tutaj masz moją recenzję, jeśli chcesz to możesz przeczytać. http://bookwithhottea.blogspot.com/2016/08/recenzja-2-ponad-wszystko-nicola-yoon.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
bookwithhottea.blogspot.com/